Odrzucenie spadku po zmarłym

Spadek, może być miłą odmianą losu, jednakże czasami może stać się dla nas uciążliwym prezentem. Co zatem w sytuacji gdy nasz dalszy lub bliższy krewny pozostawił nam zamiast willi w Konstancinie, domku na Mazurach lub sporej sumy pieniędzy konkretny dług?

Czy prawo daje nam możliwość nieprzyjęcia spadku, niezależnie czy jest to podyktowane zadłużeniem spadkodawcy czy też innym osobistymi przesłankami, bo np.: nie chcemy mieć nic wspólnego z naszym krewny? Otóż tak, spadek możemy odrzucić. Mamy taką możliwość zarówno gdy, otrzymaliśmy spadek w testamencie jak i na mocy dziedziczenia ustawowego.

Odrzucenie spadku
  • pamiętajmy o terminach, na odrzucenie spadku spadkobierca ma określony czas, a dokładniej 6 miesięcy od uzyskania informacji o tytule swego powołania. Brak oświadczenia spadkobiercy w terminie określonym w Kodeksie Cywilnym Art. 1015.§ 1 jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
  • odrzucenie spadku możemy dokonać zarówno przed sądem jak i przed notariuszem.
  • oświadczenie można złożyć ustnie lub na piśmie z podpisem urzędowo poświadczonym. Pełnomocnictwo do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku powinno być pisemne z podpisem urzędowo poświadczonym.
  • samodzielnie spadek może odrzucić osoba posiadająca pełną zdolność do czynności prawnych. Najprościej rzecz ujmując osoba pełnoletnia, która nie została ubezwłasnowolniona całkowicie lub częściowo.
  • w przypadku osób, które nie posiadają pełnej zdolności do czynności prawnych w ich imieniu oświadczenie składa przedstawiciel ustawowy. Gdy odrzucenie spadku dotyczy np.: niepełnoletnich dzieci w ich imieniu działają rodzice. W takiej sytuacji aby rodzic mógł w imieniu dziecka złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku niezbędna jest zgoda sądu opiekuńczego. Brak takiej zgody skutkuje nieważnością oświadczenia o odrzuceniu spadku.
  • zgodnie z Art. 1020 KC spadkobierca, który spadek odrzucił, zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył otwarcia spadku.

Wydziedziczenie

Wydziedziczenie dotyczy prawa spadkowego i jest niezwykle zawiłą i delikatną kwestią rodzinną.

Powołując się na art. 1008 kc.

„Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.”

Zatem aby móc mówić o wydziedziczeniu niezbędny jest testament. Dodatkowo pamiętajmy, iż nie tyle chodzi o pominięcie bliskiego w testamencie – co jest błędną interpretacją – co wskazanie wprost osób, które spadkodawca chce wydziedziczyć. Zwrócę uwagę również na art. 1009 k.c., który określa, iż w testamencie musi być zawarta przyczyna wydziedziczenia uprawnionego do zachowku ( zgodnie z katalogiem zawartym w art. 1008 k.c. ). Określona w testamencie przyczyna wydziedziczenia powinna istnieć w momencie sporządzania testamentu.

O wydziedziczeniu i prawie do zachowku mówi też art. 1011 k.c., który określa, iż zstępni wydziedziczonego zstępnego mają prawo do zachowku chociażby przeżył on spadkodawcę.

.

Zachowek garść informacji

Zachowek jest instytucją prawa spadkowego. Co to oznacza? Jest to swego rodzaju ochrona dla rodziny spadkodawcy. Zdarza się bowiem, że spadkodawca w testamencie zapisuje swój majątek osobom niespokrewnionym lub instytucjom. W tej sytuacji prawo do zachowku gwarantuje, że i tak część majątku trafi do najbliższej rodziny.

Kogo chroni zachowek i w jakiej formie?

Zachowek przysługuje tylko i jedynie najbliższej rodzinie a według prawa to:

  • zstępni (dzieci, wnuki) – pamiętajmy tutaj, że działa ta sama zasada co przy dziale spadku bez sporządzonego testamentu. Nie ma znaczenia czy dzieci są naturalne czy przysposobione. Również dzieci ze związków pozamałżeńskich mają prawo do zachowku.
  • małżonka/małżonek– i tutaj też należy zwrócić uwagę w jakiej sytuacji małżonkowi przysługuje zachowek. Aby móc skorzystać z tegoż prawa należy być w formalnym związku małżeńskim. Nie ma prawa do zachowku małżonek w sytuacji gdy małżeństwo zakończyło się pełnomocnym wyrokiem sądu o rozwodzie, lub gdy proces rozwodowy był w toku, a spadkodawca złożył wniosek o orzeczenie rozwodu z winy współmałżonka. To samo dotyczy sytuacji separacji. Gdy małżeństwo jest w separacji orzeczonej wyrokiem sądu lub gdy został rozpoczęty proces sądowy w tej sprawie a spadkodawca wnioskuje o separację z winy małżonka.
  • rodzice spadkodawcy – tylko wtedy gdy spadkodawca nie pozostawił po sobie dzieci.

Zachowek zgodnie z prawem ma formę świadczenia pieniężnego. Wysokość zachowku zależna jest od wysokości majątku a dokładnie od części jaka przysługiwałaby spadkobiercy w ramach dziedziczenia ustawowego:

  • osoby, które mają prawo do zachowku otrzymują 1/2 należnego im udziału spadkowego.
  • osoby małoletnie otrzymują 2/3 należnego im udziału spadkowego.
  • osoby trwale niezdolne do pracy otrzymują 2/3 spadku jaki by im przysługiwał. Niezdolność do pracy, musi być trwała i całkowita.

Przykład 1

Spadkodawca pozostawił po sobie żonę i dwójkę dzieci. Całość majątku przepisał swojemu bratu. Jedno z dzieci jest małoletnie. Jak będzie w tej sytuacji wyliczony zachowek?

  • żona otrzyma po zmarłym mężu zachowek w wysokości 1/2 z 1/3 majątku jaka by jej przysługiwała w sytuacji gdyby nie było testamentu. Oznacza to, że przysługuje jej świadczenie pieniężne w wysokości 1/6 spadku.
  • pełnoletnie dziecko otrzyma zachowek po zmarłym ojcu w wysokości 1/2 z 1/3 majątku jaka by mu przysługiwała w sytuacji gdyby nie było testamentu czyli przysługuje mu świadczenie pieniężne w wysokości 1/6 spadku.
  • niepełnoletnie dziecko otrzymuje zachowek po zmarłym ojcu w wysokości 2/3 z 1/3 majątku jaka by mu przysługiwała w sytuacji gdyby nie było testamentu czyli przysługuje mu świadczenie pieniężne w wysokości 2/9 spadku.

Przepisy dotyczące prawa spadkowego oraz zachowku są skomplikowane. Sam fakt ominięcia członków rodziny w testamencie nie jest sytuacją prostą. W powyższym wpisie jedynie nakreśliłam w kilku zdaniach zasady zachowku.

Dział spadku cz.3

Dział spadku to temat rzeka, dotyka różnych przestrzeni i różnych sytuacji życiowych. W tym poście postaram się nakreślić sytuację podziału majątku w przypadku bezdzietnych małżeństw. Co się dzieje gdy jeden z małżonków umiera? Czy w sytuacji gdy nie mieli rozdzielności majątkowej całość spadku przypada drugiemu żyjącemu małżonkowi? Wydawałoby się, że tak. Nic bardziej mylnego. W tej sytuacji majątek oczywiście dzieli się po połowie, Co zatem z majątkiem po zmarłym?

Kto otrzyma spadek po bezdzietnym małżeństwie?

Według art. 93 § 1 K.c. – w pierwszej kolejności z ustawy powołane są do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek. Pamiętajmy, dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż 1/4 całości spadku. W sytuacji braku dzieci, dziedziczenie w grupie pierwszej jest niemożliwe. Dlatego też, na mocy prawa następuje dziedziczenie w grupie drugiej – spadek przypada mężowi/żonie oraz rodzicom. Jeżeli natomiast mamy sytuację, w której rodzice lub któryś z rodziców nie żyje, ich część spadku przypada w udziale rodzeństwu zmarłego.

Przykład 1

Umiera jeden ze współmałżonków, obowiązywała między nimi wspólnota majątkowa. Dział spadku wygląda następująco: 1/2 majątku po zmarłym otrzymuje mąż/żona natomiast rodzice zmarłego otrzymują w równej części po 1/4 każdy.

Przykład 2

Sytuacja taka sama, umiera jeden ze współmałżonków, jednak jeden z rodziców nie żyje. Dział spadku w tej sytuacji wygląda następująco: 1/2 majątku po zmarłym przypada żyjącemu małżonkowi, 1/4 żyjącemu rodzicowi. Udział spadkowy majątku, przypadająca zmarłemu rodzicowi przechodzi na rodzeństwo zmarłego w częściach równych.

Przykład 3

Nadal poruszamy się w sytuacji bezdzietnego małżeństwa i śmierci jednego ze współmałżonków. Rodzic zmarłego nie żyje, podobnie jak rodzeństwo zmarłego. Wtedy część przypadająca zmarłemu rodzeństwu dzielona jest zgodnie z zasadami na jego zstępnych.

*Zstępni to osoby będące potomkami danej osoby. Zazwyczaj są to dzieci, wnuki czy prawnuki. Pamiętajmy, że zstępnymi będą też dzieci przysposobione oraz dzieci pozamałżeńskie w świetle prawa uznane jako własne.

Przykład 4

Może się zdarzyć sytuacja, gdy nie żyje zarówno jeden rodzic jak i rodzeństwo zmarłego. Dodatkowo nie istnieją żadni zstępni zmarłego rodzeństwa. Wtedy dochodzi do sytuacji, gdy udział męża/żony oraz żyjącego rodzica jest jednakowy. Każda z osób dostaje 1/2 majątku po zmarłym.

Przykład 5

Sytuacja, w której małżonek otrzymuje całość spadku po zmarłej żonie/mężu. Oczywiście może się tak zdarzyć. Jest to możliwe wtedy gdy brakuje rodziców, rodzeństwa i ich zstępnych.

Testament

Polskie prawo przewiduje dwie podstawy dziedziczenia – dziedziczenie na mocy ustawy oraz testament. Podkreślić trzeba, iż dziedziczenie na mocy testamentu ma pierwszeństwo nad dziedziczeniem z mocy ustawy. Przykłady, które przytoczyłam powyżej mają zastosowanie gdy zmarły nie pozostawił testamentu. Wtedy dział spadku regulowany jest ustawą. Przyznam jednak, iż w swojej karierze zawodowej nadal najczęściej spotykam się z ustawowym działem spadku.

Polskie prawo nie przewiduje wspólnego testamentu, natomiast, każdy małżonek może spisać własny testament zarządzając swoją częścią majątku. W przypadku testamentu mamy pełną dowolność we wskazaniu osoby lub osób, które będą po nas dziedziczyły. Jeżeli w testamencie nie pojawią się zapisy określające kto w jakiej części dziedziczy, każdej z osób będzie przypadać dokładnie taka sama część majątku.

Jeżeli mówimy o testamencie to trzeba poruszyć kwestię zachowku. Prawo do jego otrzymania przysługuje zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy. Zagadnienie jakie dziś poruszyłam czyli zasady dziedziczenia po bezdzietnym małżeństwie (brak zstępnych ) ma swoje regulacje w przypadku pozostawionego testamentu i zachowku. W omawianym przypadku prawo do zachowku przysługuje np. rodzicom zmarłego jeżeli zostali pominięci w testamencie.

Pełnomocnictwo jak działa.

Czasami zarówno biznesowo jak i prywatnie zdarzają się sytuacje, kiedy musimy skorzystać z pełnomocnictwa. Na czym polega pełnomocnictwo? Kiedy i w jakich sytuacjach możemy go udzielić? Czym pełnomocnictwo różni się od upoważnienia?

Czym jest pełnomocnictwo?

Pełnomocnictwo jest formą upoważnienia osoby trzeciej ( konkretnej osoby ) do wykonywania konkretnie, ściśle określonych czynności za osobę, która tego pełnomocnictwa udziela przez wyrażenie woli. Najprościej rzecz ujmując pełnomocnik reprezentuje nas w ściśle określonych sytuacjach, podejmuje działania dotyczące bieżących spraw.

Kiedy potrzebujesz pełnomocnika?

Często w bankach, urzędach , instytucjach potrzebujemy pilnie załatwić różne sprawy a nie mamy na to czasu lub jesteśmy czasowo nieobecni wtedy pełnomocnik może okazać się niezbędny. Udzielenie pełnomocnictwa nie oznacza, że nie możesz samodzielnie działać w danej sprawie. Nawet jak masz pełnomocnika możesz działać samodzielnie.

W przypadku gdy prowadzisz firmę możesz udzielić pełnomocnictwo więcej niż jednej osobie.

Rodzaje pełnomocnictw

  • pełnomocnictwo z upoważnienia – zakres kompetencji pełnomocnika jest ściśle wcześniej ustalony.
  • pełnomocnictwo z mocy prawa – z tego typu pełnomocnictwem spotykamy się chociażby w sytuacji gdy rodzice reprezentują interesy małoletniego dziecka- w rozumieniu prawa oni pełnomocnikami dziecka do ukończenie przez nie 18 roku

Czym się różni pełnomocnictwo od upoważnienia

Mogło by się wydawać, że pełnomocnictwo i upoważnienie to jest dokładnie ta sama forma dokonywania czynności prawnych w naszym imieniu. Nic bardziej mylnego. W przypadku upoważnienia osoba trzecia może jedynie dokonywać pewnych czynności jednak nie dokonuje wyrażenia woli. Najprościej gdy będziemy mieli upoważnienie żeby iść do sklepu i kupić bułki to jedynie możemy zakupić bułki nie możemy dokonać innych decyzji związanych z zakupami. Natomiast mając pełnomocnictwo do zakupów prócz bułek możemy podjąć inne decyzje kupić mleko, mięso czy otworzyć kartę lojalnościową w danym sklepie oczywiście wszystko w ramach określonych ściśle w pełnomocnictwie.

Nasza Kancelaria świadczy pomoc prawną, doradzamy na każdym etapie sprawy.

Adwokat Małgorzata Woźniak

Zmiana nazwiska, kilka porad.

Czasami spotykam się z pytaniami, czy po rozwodzie współmałżonek może wymagać „oddania” nazwiska, które przyjęło się po ślubie. Otóż nie. Nawet jeżeli w orzeczeniu sądu wskazana jest wina jednego ze współmałżonków. Nazwisko jakie przyjęliśmy wchodząc w związek małżeński przysługuje nam także po rozwodzie. Nie ma tutaj żadnego obowiązku aby powrócić do nazwiska sprzed ślubu. Także nie stanowią tak zapisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ani Ustawa o zmianie imion i nazwisk. Zmiana nazwiska jest samodzielną, autonomiczną decyzją osoby, która nazwisko nosi.

Nie powracamy do nazwiska panieńskiego/kawalerskiego z różnych powodów. Czasami, aby nie robić zamieszania w dokumentach. Często zdarza się, że w trakcie małżeństwa mąż/żona osiąga status zawodowy taki, iż kojarzony jest z danym nazwiskiem, więc po rozwodzie decyduje się na pozostanie przy nazwisku ze względów biznesowych.

Powrót do nazwiska po rozwodzie

Oczywiście po rozwodzie możemy powrócić do nazwiska jakie nosiliśmy przed ślubem. Trzeba pamiętać, że jeżeli jest to nasz kolejny mąż/żona, a przed ślubem nosiliśmy nazwisko np.: pierwszego męża/żony to wrócimy właśnie do tego nazwiska, a nie nazwiska panieńskiego/kawalerskiego. Po orzeczeniu rozwodu, a dokładnie po uprawomocnieniu się orzeczenia mamy 3 miesiące aby wystąpić o zmianę nazwiska. Pamiętajmy, iż o zmianie nazwiska nie orzeka sąd, a dzieje się to przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego. Czeka nas wizyta w urzędzie i podpisanie wniosku o powrót do nazwiska sprzed małżeństwa. Zajmuje to kilka minut i wtedy też ostatni raz podpisujemy się „starym” nazwiskiem.

Trzeba pamiętać, że zmiana danych w tym przypadku nazwiska obliguje nas do zmiany dokumentów, informacji w bankach, urzędach i innych instytucjach np.: u pracodawcy, czy w szkole dzieci.

Zmiana nazwiska a zawarcie związku małżeńskiego

Zawierając związek małżeński mamy kilka opcji do wyboru:

  • możemy pozostać przy swoim nazwisku,
  • przyjąć nazwisko współmałżonka i nie ma tutaj znaczenia czy mąż przyjmie nazwisko żony, czy żona nazwisko męża. Pamiętajmy jednak, że nie niedozwolone jest wymienienie się nazwiskami, czyli, że mąż przejmuje nazwisko żony a żona męża jednocześnie.
  • przyjąć nazwisko dwuczłonowe, czyli do swojego nazwiska dodać nazwisko współmałżonka i tutaj także nie ma znaczenia, kto doda drugi człon. Można także zdecydować się, iż oboje małżonkowie będą mieć nazwisko dwuczłonowe np.: Anna Kowalska- Nowak i mąż Jan Kowalski -Nowak. Kolejność nazwisk nie ma znaczenia przyjęło się, że do obecnego nazwiska dodaje się nazwisko współmałżonka ale nie jest to regułą. Można dodać drugi człon do nazwiska pod warunkiem, że jedna ze stron nie zmienia nazwiska np.: Jan Nowak i Anna Kowalska-Nowak, lub obie strony dodają drugi człon. Nie jest dozwolone aby jedna osoba zmieniła nazwisko i przyjęła wyłącznie nazwisko współmałżonka, a druga została przy swoim nazwisku i dodała drugi człon – nazwisko współmałżonka. Ważna uwaga, polskie prawo stanowi, iż nazwisko może być maksymalnie dwuczłonowe! Zatem, jeżeli któreś z małżonków przed ślubem ma już nazwisko dwuczłonowe musi się zdecydować i wybrać jedno z nazwisko dotychczasowych i dodać drugi człon-nazwisko współmałżonka, nie może dodać trzeciego członu. Także nie można mieć nazwiska dwuczłonowego w przypadku tych samych nazwisk np.: Kowalski-Kowalski.

Zmiana nazwiska dziecka po rozwodzie rodziców

Zarówno rozwód rodziców jak i zmiana nazwiska rodzica np.: powrót do nazwiska panieńskiego/kawalerskiego w żaden sposób nie wpływa na nazwisko dziecka. Może się jednak zdarzyć, że któryś z rozwodników chce zmienić nazwisko małoletniego wtedy będzie do tego potrzebował zgody drugiego rodzica. Jednak w przypadku gdy rodzic stracił władze rodzicielską lub nie posiada pełnej zdolności do czynności prawnych takie lub nie ma możliwości zlokalizowania go lub gdy jest to bardzo utrudnione z innego powodu taka zgoda nie będzie wymagana. Wtedy to o zmianę nazwiska dziecka mamy możliwość wnioskować do sądu opiekuńczego. W przypadku nastolatka, dziecka, które ukończyło 13 lat wymagana jest również jego zgoda.

Dział spadku cz.2

Dział spadku ma wielorakie możliwości i konfiguracje, wszystko zależy od różnych czynników. W tym artykule zajmę się sytuacją rodzin patchworkowych tak popularną w dzisiejszych czasach. Zgłaszają się do mnie pasierbowie/pasierbice, którzy nie znają swojej sytuacji po śmierci rodzica lub np.: ojczyma.

Wyjaśnię jeszcze na wstępie kim jest pasierb/pasierbica. Najprościej rzecz ujmując, pasierb jest dzieckiem małżonka najczęściej z pierwszego związku, z którym współmałżonka nie wiąże stosunek prawny, taki jak przysposobienie czy uznanie ojcostwa.

Posłużę się teraz przykładem z mojej praktyki. Przytoczę 2 sytuacje w przypadku tej samej rodziny.

Przykład 1

Żona posiada dziecko – córkę z pierwszego małżeństwa oraz syna z drugiego obecnego małżeństwa. Pomiędzy ojczymem a pasierbicą nie zachodzi stosunek powinowactwa. Opiszę teraz sytuację gdy jako pierwsza umiera matka.

Pamiętajmy, iż zgodnie z art. 931 K.c. § 1: „W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.” Zatem w tym przypadku z części matki każdy, zarówno wdowiec jak i dzieci otrzymują w równych częściach po 1/3 z połowy matki. Podsumowując każde z nich ma: mąż 1/2 całości plus 1/3 z 1/2 małżonki – razem 4/6 – 2/3 z całości majątku. Każde z dzieci dostaje po 1/3 z połowy matki – 1/6 z całości majątki. Po śmierci ojca dziedziczy jedynie biologiczne dziecko. Pasierbica po ojczymie nie otrzymuje nic. Syn posiada 1/6 po matce plus całość 2/3 po ojcu razem ma 5/6 a jego przyrodnia siostra 1/6 z całości majątku.

Przykład 2

Ta sama sytuacja rodzinna, jednakże jako pierwszy umiera mąż. Podobnie jak w przykładzie pierwszym gdy zachodzi wspólnota majątkowa dzielimy połowę całości majątku należącą do małżonka. Co do zasady dział spadku jest podobny, każdy z uprawnionych otrzymuje w równej części, a żona nie mniej niż 1/4. Zatem wdowa jak i syn dziedziczą po połowie, pasierbica nie otrzymuje nic. Matka ma 1/2 całości plus 1/2 z połowy współmałżonka razem 3/4 z całości majątku, a syn 1/2 z połowy ojca czyli 1/4 z całości majątku Po śmierci matki każde z dzieci otrzymuje w równej części połowę majątku matki. Podsumowując syn staje się właścicielem 1/2 z 3/4 plus ma jeszcze 1/4 po ojcu razem 5/8 z całości a córka otrzymuje 3/8 z całości majątku.

W przypadku tej sytuacji dział spadku zależy od kolejności śmierci rodziców.

Dział spadku cz.1

Dział spadku po zmarłym krewnym to często dość skomplikowana sytuacja. Okazuje się bowiem, że nie wszystkie sprawy w przeszłości zostały sformalizowane, usankcjonowane, po prostu często nie mamy do tego głowy i zostawiamy sytuację na „potem”. Sprawy się nawarstwiają, aż w końcu trzeba się zmierzyć z sytuacją i ustalić kto po kim i w jakiej części dziedziczy.

Trzeba podkreślić, że spadkobiercy otrzymują każdy w określonej części całą masę spadkową, czyli aby zlikwidować stan współwłasności spadku należy dokonać dział spadku. Najprościej rzecz ujmując ze współwłaściciela całej masy spadkowej stajemy się wyłącznym właścicielem poszczególnych składników majątku. Oczywiście dział spadku nie jest obowiązkowy, jednak moim zdaniem warto go zrobić niezwłocznie po śmierci krewnego, unikamy w ten sposób różnych nieprzyjemnych sytuacji w przyszłości.

Pamiętajmy też, że dział spadku może nastąpić na podstawie umowy między wszystkimi zainteresowanymi lub na podstawie orzeczenia sądu na żądanie któregokolwiek ze spadkobierców. Niestety pierwsza opcja stanowi niezwykłą rzadkość, gdyż wszyscy zainteresowani musza być zgodni co do tego w jaki sposób podział powinien być dokonany a z tym bywa różnie.

Podkreślę, że nie ma jednej odgórnej zasady dla wszystkich, w kwestii jak należy dokonać działu spadku, zależy to bowiem od wielu kwestii np.: jaki jest skład spadku. Inaczej będziemy dzielić nieruchomości a inaczej środki finansowe – te nie sprawiają trudności. Najwięcej problemów pojawia się w przypadku nieruchomości.

Ważnym jest też to, że nie ma samowoli co do działu spadku, wielkość udziałów określona jest w ustawie lub też w testamencie, jeśli dochodzi do dziedziczenia testamentowego, chyba, że dział spadku jest na mocy umowy między spadkobiercami. Spadek jest dzielony zależnie od ilości spadkobierców w określonych częściach. W pierwszej kolejności zgodnie z ustawą dziedziczą dzieci spadkodawcy i współmałżonek w częściach równych, jednakże małżonkowi spadek przypada w części nie mniejszej niż 1/4 całości spadku.

Posłużę się teraz przykładem z mojej praktyki.

Przykład 1

Zmarły Jan w 2000 roku pozostawił po sobie małżonkę Marię i szóstkę dzieci. Pamiętajmy, że na podstawie ustawy wszyscy dziedziczą w równej części natomiast małżonkowi nie może przypadać mniej niż 1/4. Zatem wdowa po zmarłym dziedziczy 1/4 udziału spadkowego, natomiast każde z dzieci otrzymuje 1/6 z 3/4 spadku pozostałego do podziału czyli każde z dzieci otrzymuje 3/24 czyli 1/8 masy spadkowej.

Wszystko było by proste gdyby nie fakt, iż po śmierci spadkodawcy nikt ani dzieci ani żona nie zadbali o dział spadku. Bowiem w niedługim czasie zmarło jedno z dzieci 2002 rok. Po latach zmarła też matka i dopiero wtedy pozostali spadkobiercy zdecydowali się na sądowy dział spadku. Zatem należało ustalić jaka część majątku należała do matki po śmierci męża i syna i dopiero wtedy dokonać podziału masy spadkowej. Jak to w tej sytuacji należało zrobić?

  • Mamy już podział po zmarłym ojcu i wiemy, że z jego części wdowa otrzymała 1/4, a każde z dzieci 1/8 jego części. Pamiętajmy, że mówimy tutaj o podziale masy spadkowej jedynie po zmarłym Janie.
  • W drugim kroku należy podzielić część majątku należącego do zmarłego syna/brata czyli jego 1/8 w równych częściach. Zgodnie z postanowieniem sądu matka otrzymała po zmarłym synu 3/8 z jego 1/8 a pozostałe dzieci po równo po 1/8 z 1/8 części brata. Czyli matka posiada 3/64 a każde z rodzeństwa 1/64.
  • Ostatni krok to ustalenie części całości należącej do matki. Maria i Jan jako małżeństwo posiadali po równo po 1/2 całości majątku. Po śmierci Jana, żona miała swoją część czyli 1/2 oraz 1/4 z połowy męża (czyli 1/8 z całości). Razem posiadała 5/8 z całości majątku. Po śmierci syna doszło jej jeszcze 3/64 z połowy majątku jaka należała do Jana, czyli 3/64*1/2 zatem 3/128 z całości majątku. Łącznie Maria po śmierci męża i syna miała 5/8 +3/128 czyli 83/128 całego majątku. Każde z żyjących 5 dzieci posiadało w równych częściach 9/128 z całości majątku.

Podsumowując po śmierci matki do podziału miedzy 5 dzieci jest 83/128 majątku w równych częściach 1/5.

To jest tylko jedna z wielu spraw jaką miałam okazje prowadzić. Pamiętajmy, że w dziedziczeniu mogą brać udział także rodzice jeżeli żyją, dzieci, rodzeństwo, dziadkowie. Często dział spadku to sprawy bardzo skomplikowane, nierzadko wynika to z nieuregulowania w odpowiednim czasie wszystkich niezbędnych spraw.

Subsydiarny akt oskarżenia

Dokładną definicję subsydiarnego aktu oskarżenia opisuje artykuł 55. Kodeksu Postepowania Karnego. Najprościej rzecz ujmując jest to sytuacja, w której Poszkodowany staje się oskarżycielem. Powyższą możliwość możemy zastosować tylko i wyłącznie w określonych przypadkach, w określonym terminie i na określonych zasadach.

Kiedy można wnieść subsydiarny akt oskarżenia?

Pokrzywdzony ma możliwość wniesienia subsydiarnego aktu oskarżenia w razie powtórnego wydania postanowienia o odmowie wszczęcia lub o umorzeniu postępowania.

Szerzej wyjaśniając, jeżeli mamy do czynienia z sytuacją kiedy to organ postępowania przygotowawczego po uchyleniu jego wcześniejszej decyzji o umorzeniu nadal nie znajduje podstaw do wniesienia aktu oskarżenia i umarza sprawę Pokrzywdzony ma możliwość ponownego zaskarżenia jego decyzji. Drugie zażalenie w sprawie – wnosi się tylko do prokuratora nadrzędnego. W sytuacji, gdy prokurator ponownie postanawia o odmowie wszczęcia postępowania, Pokrzywdzonemu nie przysługuje już skarga do sądu. Wówczas Pokrzywdzony ma jeden miesiąc na wniesienie subsydiarnego aktu oskarżenia. O jego wniesieniu decyduje Pokrzywdzony bez względu na ocenę Prokuratury.

Zatem aby Pokrzywdzony mógł wnieść subsydiarny akt oskarżenia należy wyczerpać wszystkie wskazane prawem możliwości:

  • Umorzenie postępowania lub odmowa wszczęcia postępowania.
  • Zażalenie do Sądu powodujące uchylenie postanowienia.
  • Powtórne umorzenie postępowania lub odmowa wszczęcia postępowania.
  • Powtórne zażalenie tym razem złożone do Prokuratora Nadrzędnego

Zgodnie z art. 55 § 3 k.p.k. subsydiarny akt oskarżenia powinien być sporządzony i podpisany przez adwokata lub radcę prawnego, a jego wymogi określają art. 332 i 333 k.p.k. Proces wszczęty na wniosek oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego nie różni się niczym od tego, wszczętego przez oskarżyciela publicznego, czyli prokuratora.

Nasza Kancelaria świadczy pomoc prawną w sprawach karnych, doradzamy na każdym etapie sprawy.

Adwokat Małgorzata Woźniak

Alimenty dla pełnoletniego dziecka

Alimenty dla pełnoletniego dziecka wynikają bezpośrednio z art. 133 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Rodzice mają obowiązek prawny aby opiekować się swoimi dziećmi. Jest oczywiście także aspekt moralny jednakże w tą przestrzeń niestety prawo nie wnika.

Pełnoletnie dziecko, które zarówno uczy się i pracuje ma prawo do alimentów ze strony rodziców, gdy nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie. Oznacza to, że obowiązek alimentacyjny istnieje jeśli dziecko ukończyło 18 lat, jednak nie z własnej winy nie może utrzymać się samodzielnie. W tej sytuacji rodzice muszą dostarczać synowi lub córce środki potrzebne do utrzymania. Obowiązek ten nie wygasa automatycznie z chwilą osiągnięcia konkretnego wieku przez dziecko ani w związku z ukończeniem przez niego określonego stopnia edukacji. Podjęcia pracy zarobkowej czy stażu przez dziecko będące studentem, również nie powoduje automatycznej utraty prawa do świadczenia alimentacyjnego.

O alimenty może ubiegać się pełnoletnie dziecko w sytuacji gdy:
  • dalej się uczy (np. studiuje), co uniemożliwia mu podjęcie pracy i osiąganie wystarczających dochodów;
  • jest niepełnosprawne, co również uniemożliwia mu podjęcie pracy;
  • ukończyło edukację, ale nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać i pozostaje w niedostatku.

Jednym z rozwiązań zmuszających rodzica do opieki nad dzieckiem jest wyrok sądu zasądzający alimenty na rzecz dziecka od jego rodziców.

W sytuacji gdy dorosłe dziecko chce uzyskać alimenty od rodziców, powinno postarać się o to samodzielnie. Osoba pełnoletnia powinna we własnym imieniu złożyć do sądu pozew o alimenty od jednego lub obojga rodziców. Ważnym elementem pozwu jest odpowiednie uzasadnienie i przedstawienie okoliczności. Należy przedstawić dowody, które spowodują, iż sąd uzna, że dziecku rzeczywiście, pomimo osiągnięcia przez nie pełnoletności, należą się alimenty. Pamiętajmy, iż w innym przypadku sąd może oddalić powództwo.

Nasza Kancelaria służy pomocą prawną w uzyskaniu alimentów osobom pełnoletnim, w sytuacji gdy rodzic lub rodzice uchylają się od wypełnienia obowiązku alimentacyjnego. Służymy doradztwem na każdym etapie sprawy.

Adwokat Małgorzata Woźniak